Suplementacja kolagenu - wymysł marketingowy czy absolutna konieczność

Suplementacja kolagenu - wymysł marketingowy czy absolutna konieczność
maj 20, 2022 4 Komentarzy

Suplementacja kolagenu - wymysł marketingowy czy absolutna konieczność

Hydrolizowany kolagen - peptydy młodości

Budowa kolagenu

Kolagen to główne białko strukturalne w naszym organizmie. Nadaje wytrzymałość i elastyczność kościom, skórze, włosom i paznokciom, chrząstkom, ścięgnom i naczyniom krwionośnym. Ponadto, kolagen jest składnikiem tkanki łącznej, która łączy z sobą inne tkanki, zapewnia podporę narządom i chroni ich wrażliwe miejsca.
Za produkcję kolagenu odpowiedzialne są komórki nazywane fibroblastami. Po 35 roku życia aktywność fibroblastów zaczyna powoli spadać, co jak łatwo się domyślić, skutkuje spadkiem produkcji kolagenu. W efekcie po 40 roku życia więcej kolagenu w naszym organizmie jest tracone niż produkowane. Około 60 roku życia mamy o połowę mniej kolagenu niż w młodości.
Skutki spadku aktywności fibroblastów i produkcji kolagenu są stopniowo widoczne gołym okiem w pogorszeniu elastyczności i jędrności skóry. Zmarszczki i wiotkość skóry kojarzą się nam ze starzeniem się, a część z nas wręcz przerażają. Jednak to, jak z wiekiem zaczyna wyglądać nasza skóra to najmniejszy problem. Pomyślcie o tym, że tak, jak nasza skóra traci swoją naturalną sprężystość i odporność na różne czynniki mechaniczne, to samo dzieje się wewnątrz naszego ciała wszędzie tam, gdzie kolagen występuje w dużych ilościach. Czyli... dosłownie wszędzie.

Kolagen zbudowany jest z tzw. trójpeptydów, zestawów 3 aminokwasów, połączonych z sobą w tzw. potrójną superhelisę, czyli 3 łańcuchy oplatające się wokół wspólnej osi. Oprócz fragmentów helikalnych (spiralnych) w kolagenie występują tzw. fragmenty niehelikalne, zlokalizowane na końcach cząsteczki kolagenu i pełniące ważną funkcję zakotwiczającą. Nieodłącznym składnikiem kolagenu jest woda. To właśnie woda nadaje kolagenowi jego właściwości i funkcje.

Typy kolagenu

Kolagen jest białkiem wielopostaciowym, tzn. występuje w naszym organizmie w kilkudziesięciu różnych typach genetycznych. Może mieć różną długość superhelisy, przerwy w obrębie superhelisy występujące w różnych miejscach, jak również tzw. domeny globularne oraz różne modyfikacje. Możemy wyróżnić kolageny fibrylarne, czyli włókniste, kolageny tworzące mikrowłókna, heksagonalne sieci, tworzące tzw. włókna kotwiczące czy domeny transmembranowe. Każdy z tych kolagenów pełni ważną funkcję. Inny kolagen buduje chrząstkę stawową, inny ścianę naczyń krwionośnych, a jeszcze inny jest obecny w naszych kościach czy skórze.

Źródła kolagenu w diecie

Nasi przodkowie zjadali upolowane zwierzęta, czy w późniejszym czasie hodowane zwierzęta "od nosa do ogona", z wszystkimi chrząstkami, podrobami, skórą. We współczesnej diecie jest to niezwykle rzadkie. Niechętnie wybieramy mięso z ścięgnami, usuwamy kości i chrząstki, pozbywamy się skóry. To sprawia, że ilość kolagenu w naszej diecie jest mocno ograniczona. Ponadto, aby w pełni pozyskać kolagen w wspomnianych tkankach i organach powinny one być bardzo długo gotowane. Nie bardzo mamy na to czasu a dodatkowo długie gotowanie jest bardzo nieekonomiczne.
Głównym aminokwasem występującym w kolagenie jest glicyna i to jej szczególnie brakuje w naszej diecie. Osoby, które spożywają dużo mięsa i jaja, bogate w aminokwas metionina, potrzebują nawet więcej glicyny, ponieważ jest ona niezbędna do prawidłowego metabolizmu metioniny.

Czy rosół na kościach gotowany wiele godzin na wolnym ogniu załatwi sprawę?

Kiedy moi podopieczni chwalą się mi przyrządzaniem takiego rosołu nie zniechęcam ich, wręcz chwalę. Część osób dzielnie wyszukuje w sklepach mięsnych kurze łapki czy świńskie nóżki, gotuje je godzinami, następnie mieli to co się nie rozgotowało i zamraża w porcjach wraz z wywarem i dodaje regularnie do posiłków. Super. Zawsze zachęcam do pozyskiwania potrzebnych nam składników z jedzenia.

Musimy jednak pamiętać, że kolagen w rosole czy żelatyna niestety nie zapewnią w pełni potrzebnych składników do sprawnej pracy naszych fibroblastów. Wywary z kości i skór nadal zawierają duże fragmenty cząstki kolagenu. Cząstka kolagenu ma bardzo duże rozmiary. Temperatura, długotrwałe gotowanie prowadzą do jej częściowego rozpadu. Jednak produkty tego rozpadu są nadal na tyle duże, że nie mogą zostać wchłonięte w naszych jelitach. Muszą zostać najpierw strawione. Dopiero bardzo małe fragmenty białka kolagenowego, peptydy, ulegają absorpcji w jelitach i trafiają do naszego krwiobiegu a następnie do docelowych komórek.

Gotowany kolagen, czyli po prostu żelatyna, niestety ulega trawieniu tylko częściowo. Stąd stosunkowa niewielka jego ilość zostanie wchłonięta w układzie pokarmowym. Ponadto, żelatyna powoduje gęstnienie płynów i ma bardzo charakterystyczny smak, co znacząco ogranicza jej zastosowanie w kuchni i formy, w jakich da się ją spożywać.

Z tego powodu najskuteczniejszym sposobem na uzupełnienie substratów do produkcji kolagenu przez nasze fibroblasty jest zażywanie preparatów z peptydami kolagenowymi a nie z samym kolagenem. Dostępność substratów do produkcji kolagenu jest jednym z istotnych czynników wpływającym na skuteczność tej produkcji i jakość kolagenu, co szczególnie ma znaczenie, kiedy aktywność fibroblastów ulega ograniczeniu.
Preparat tego typu, który sama stosuję u siebie i u moich podopiecznych to Kolagen Hydrolizowane Peptydy. Peptydy w tym preparacie zostały poddane tzw. aglomeracji. Dzięki temu nie tylko są w pełni biodostępne ale również łatwo ulegają rozprowadzeniu w zarówno ciepłym, jak i zimnym płynie, nie tworzą się grudki a smak i zapach potrawy czy napoju nie ulega zmianie. Ja dosypuje Kolagen Hydrolizowane Peptydy codziennie do swojej czarnej kawy z kawiarki.

Co jeszcze, oprócz dostępności peptydów, wpływa na aktywność fibroblastów

W trakcie ewolucji fibroblasty wykształciły zdolność do produkcji kolagenu i innych składników matriks międzykomórkowej w odpowiedzi na mechaniczne naprężenie. Zwiększone naprężenie mechaniczne, dosłownie napina fibroblasty a to skutkuje zwiększeniem produkcji kolagenu oraz zmniejszeniem produkcji kolagenazy, enzymu rozkładającego kolagen. Zjawisko to jest doskonale widoczne u dzieci w trakcie wzrostu np. w skórze - naprężenie wywierane na skórę przez rosnące tkanki wewnątrz skutecznie stymuluje fibroblasty do proliferacji i do produkcji kolagenu, który zapewnia ciągłość i elastyczność skóry.

Dlatego stan naszej skóry skutecznie poprawiają odpowiednie regularne masaże. I dlatego również najlepszą profilaktyką osteoporozy jest ruch z lekkim obciążeniem. Nacisk, czy inny rodzaj obciążenia w połączeniu z ruchem stymulują fibroblasty w skórze, w kościach, czy w innych tkankach.

A co hamuje aktywność fibroblastów

Pofragmentowany kolagen. Jeśli w otoczeniu fibroblastów zwiększa się ilość pofragmentowanego kolagenu fibroblasty stają się coraz mniej aktywne. Zjawisko to jest trudne do odwrócenia - z jednej strony niedobór naprężenia przyspiesza fragmentację kolagenu a z drugiej strony pofragmentowany kolagen sprawia, że odporność na naprężenia mechaniczne spada i łatwo dochodzi do uszkodzenia w wyniku działania czynnika, który w młodszym wieku działa korzystnie. Dlatego tak ważne jest, żeby dbać o swoje fibroblasty i swój kolagen odpowiednio wcześnie, żeby nie czekać kiedy zmarszczki się już pojawią, kiedy kości staną się mniej odporne na złamania a chrząstki łatwo uszkadzają się w trakcie ruchu.

Czynnikiem, który również przyczynia się do wzmożonej fragmentacji kolagenu, oprócz zbyt małego naprężenia mechanicznego, jest promieniowanie UV. Zbyt długo ekspozycja na promieniowanie słoneczne, na tyle długa, że dochodzi do podrażnienia skóry, redukuje produkcję kolagenu aż o 80%. Z jednej strony dzięki słońcu w naszej skórze powstaje niezbędna nam witamina D. Niezwykle ważne jest jednak, by czas ekspozycji na promieniowanie słoneczne nie był zbyt długi oraz, by zapewnić sobie dostawę naturalnych antyoksydantów, które będą minimalizować uszkadzające działanie promieniowania UV.

Dlaczego warto zażywać odpowiedni suplement z peptydami kolagenowymi

Skóra, włosy, paznokcie

Nasz skóra, nie liczą wody, składa się w 75% z kolagenu (zawartość w suchej masie). Tak więc kolagen odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu dobrego wyglądu naszej skóry. To nie drogie kremy, nawet te z apteki :) sprawią, że twoje zmarszczki się nie pojawią wcześnie a tym bardziej znikną. To kolagen, ten wyprodukowany przez twoje własne fibroblasty. Badania pokazują, że suplementacja peptydów kolagenowych znacząco poprawia elastyczność i uwodnienie skóry a także w widocznym stopniu wygładza zmarszczki. Suplementacja peptydów kolagenowych poprawia również wytrzymałość włosów i paznokci na uszkodzenia mechaniczne, stają mniej kruche a bardziej elastyczne.

Mięsnie, kości, stawy

To chyba najczęstszy powód, dla którego zażywamy preparaty z kolagenem. U osób borykających się z bólem stawów o różnym podłożu suplementacja peptydów kolagenowych przez dłuższy czas poprawia ruchomość stawów i zmniejsza ich ból, jak również przyspiesza leczenie schorzeń. Zwłaszcza w połączeniu z fizjoterapią taka suplementacją przynosi fantastyczne korzyści. Dotyczy to również pacjentów z zapalnymi chorobami stawów takimi, jak np. reumatoidalne zapalenie stawów.
Suplementacja peptydów kolagenowych połączona z łagodnym wysiłkiem fizycznym jest doskonałym sposobem na zapewnienie elastyczności kości w okresie post menopauzalnym, w którym wiele kobiet boryka się z zwiększoną podatnością kości na złamania.

Metabolizm

Tak, peptydy kolagenowe wpływają pozytywnie na nasz metabolizm. Dlaczego? Okazuje się, że dieta uboga w glicynę zwiększa ryzyko cukrzycy. Suplementacja peptydów kolagenowych przyczynia się do ochrony przed tym ryzykiem. Badania pokazują, że nawet u osób z już zdiagnozowaną cukrzycą wprowadzenie suplementu z peptydami kolagenowymi poprawia kontrolę poziomu glukozy w krwi a także wpływa korzystnie na profil lipidowy. Ponadto, kolagen zmniejsza sztywność ścian naszych tętnic, dzięki czemu pomaga utrzymać w ryzach ciśnienie krwi, co ma kluczowe znaczenia dla zdrowia układu kardiowaskularnego.

Kontrola wagi

Zażywanie suplementu z peptydami kolagenowymi tuż przed posiłkiem przyspiesza pojawienie się uczucia sytości w trakcie posiłku, a to z kolei sprawia, że zjadamy mniej. Co oczywiście przekłada się korzystnie na niższą podaż kalorii i jest pomocne w utracie wagi ciała.

Jelita

Warto również wspomnieć, że suplementacja peptydami kolagenowymi wpływa korzystnie generalnie na stan naszych jelit. Z racji wysokiej zawartości kolagenu w nabłonku jelitowym. A zdrowe jelita to również lepsza odporność, czysty i jasny umysł, lepszy nastrój oraz ochrona przed szeregiem chorób przewlekłych, w powstawaniu których odgrywają rolę jelita i prawidłowe wchłanianie w nich.

O czym warto pamiętać zażywając suplement z hydrolizowanymi peptydami kolagenowymi

Witamina C

Jest potrzebna do przekształcenia tzw. pro-kolagenu w kolagen. Zapewnij sobie jej źródło w diecie (np. surowa papryka, brokuły, brukselka), a dodatkowo możesz się wspomóc odpowiednią suplementacją.

Cynk

Bierze udział w regeneracji tkanki łącznej. Znajdziesz go w mięsie, owocach morza, roślinach strączkowych i orzechach. Możesz również uzupełnić suplementem.

Sen

Kolagen jest syntetyzowany intensywniej w trakcie snu. Dobry, zdrowy sen to gwarancja długiej młodości skóry i nie tylko :)

Ruch

Wiecie już dlaczego :) Ruch zwiększa aktywność fibroblastów aż na 72 godziny. Całkiem niezły wynik, prawda? :)
Polecamy również sprawdzić ofertę naszego sklepu, w której m.in. znajdą Państwo suplementy dla seniora.

Komentarzy (04)

  • Avatar
    Alina
    lip 5, 2022

    Czy warto stosować kolagen na stawy w wieku 25 lat?

    • Avatar
      Izabela Dobrowolska
      wrz 15, 2023

      To zależy :) U osób borykających z się z nadwagą a także u osób intensywnie obciążających swoje stawy np. przy okazji uprawiania sportu, bez wątpienia tak, również w tak młodym wieku. Również w przypadku niektórych schorzeń suplementacja kolagenu będzie przydatna niezależnie od wieku.

  • Avatar
    Andrzej
    sty 24, 2023

    Jak się odniesie Pani do badań że najlepiej przyswajalny jest kolagen rybi (ze wzgledu na podobieństwo do naszego ludzkiego kolagenu) a ten wołowy czy pozyskiwany z innych źródeł jest mało dostępny dla ludzkiego organizmu? Pozdrawiam

    • Avatar
      Izabela Dobrowolska
      wrz 15, 2023

      Jak do tej pory zidentyfikowano 28 typów kolagenu. W naszym organizmie najpowszechniej występuje kolagen typu I, II i III. Kolagen rybi nieco różni się od wołowego udziałem poszczególnych typów kolagenu jednak w naszym organizmie w różnych tkankach, organach tez mamy różny udział poszczególnych typów kolagenu. Stosunek poszczególnych typów kolagenu w naszych tkankach zmienia się też z wiekiem. W związku z tym śmiem twierdzić, ze twierdzenie, że kolagen rybi wykazuje większe podobieństwo do naszego jest nie podpartym faktami chwytem reklamowym. Jeśli chodzi o biodostępność kolagen rybi jest szybciej i łatwiej trawiony niż wołowy ze względu na rozmiar cząsteczki. Niemniej jednak i jeden, i drugi musi zostać najpierw strawiony, peptydy kolagenowe muszą zostać wchłonięte a nasz organizm musi z nich sam wyprodukować potrzebny kolagen. Dlatego najbardziej biodostępnym źródłem kolagenu są już hydrolizowane peptydy kolagenowe i to właśnie, wyższość suplementów z peptydami kolagenowymi nad suplementami z kolagenem pokazują badania. Niezależnie od źródła kolagenu.

Zostaw komentarz

WITAMY W NASZYM SKLEPIE

WITAMY W NASZYM SKLEPIE

WITAMY W NASZYM SKLEPIE

Podaj adres e-mail użyty do rejestracji. Otrzymasz tymczasowy link do zresetowania hasła.