Owoce na cenzurowanym
sierpień 03, 2020
0 Komentarzy
Owoce na cenzurowanym
Sezon na owoce w pełni i jak co roku o tej porze obserwuję podobne zjawisko. Zwiększone natężenie telefonów i emaili od osób z bólami stawów. U niektórych to nowy problem, u innych problem który został wyciszony a teraz wrócił. Właśnie teraz. Jedno z moich pierwszych pytań jakie zadaję w takim przypadku to "czy pan/pani ostatnio jada więcej owoców?" Rzadko uzyskuje odpowiedź inną niż twierdząca.
Przypadek? Nie. O co więc chodzi?
Czy wiecie, że kobiety, które wypijają dziennie 1 dużą szklankę soku pomarańczowego mają przynajmniej dwukrotnie większa szansę na zachorowanie na dnę moczanową? Badania naukowe pokazują, że u kobiet, które wypijają tylko pół szklanki soku pomarańczowego (ok. 130 ml) ryzyko zachorowania na dnę moczanową rośnie o 41%.
Dlaczego?
Na początek kilka słów czym jest dna moczanowa. Jest to rodzaj zapalenia stawów, którego przyczyną jest nadmierna ilość kwasu moczowego w krwi. Nadmiar kwasu moczowego odkłada się w stawach w postaci kryształków powodując w nich stan zapalny, ból i sztywność stawów. Nasze białe krwinki otaczają i pochłaniają kryształki kwasu moczowego w celu ich usunięcia. Niestety skutkuje to uwolnieniem cząsteczek wywołujących zapalenie.
W trakcie metabolizowania fruktozy ma miejsce produkcja kwasu moczowego.
Ciekawa jestem ilu osobom z dną moczanową poradzono by ograniczyły spożycie owoców? Zapewne polecano im kontrolowanie ilości spożywanego białka, ograniczenie go, a nawet całkowite wyeliminowanie białka zwierzęcego i przejście na dietę wegetariańską. Rzeczywiście kwas moczowy jest również produktem rozpadu białek, w szczególności białek bogatych w tzw. aminokwasy purynowe. Jednak nie tylko.
Owoce są źródłem cukrów prostych w naszej diecie
Zawierają oczywiście również witaminy, sole mineralne, antyoksydanty, błonnik. Nie zmienia to jednak faktu, że zawierają cukry proste: glukozę, fruktozę i sacharozę. W różnych owocach zawartość poszczególnych cukrów prostych jest różna. Niektóre zawierają więcej glukozy, inne więcej fruktozy czy sacharozy.
Przyczyny dny moczanowej
Główną przyczyną dny moczanowej w naszym obecnym sposobie żywienia nie jest nadmiar/rodzaj białek, a nadmiar fruktozy. Wszędobylski syrop wysokofruktozowy to główny wróg, często jesteśmy nieświadomi jego obecności w tym co jemy. Jeśli do tego dołożymy jeszcze wysokie spożycie owoców i/lub regularne picie soków owocowych to problem mamy gotowy. Oprócz tego, że fruktoza jest metabolizowana do trójglicerydów, które przysparzają nam wiele problemów to dodatkowo produktem ubocznym jej metabolizmu jest kwas moczowy. Nie ma żadnego znaczenia czy fruktoza pochodzi z fabryki, czy z "zdrowych" owoców. I nie ma różnicy czy wypijamy napój gazowany słodzony syropem wysokofruktozowym czy szklankę soku pomarańczowego.
Wzrost poziomu kwasu moczowego w krwi ma miejsce już kilka minut po wypiciu/zjedzeniu produktu o wysokiej zawartości fruktozy. Długotrwała dieta bogata w fruktozę, a więc również bogata w owoce i soki owocowe, powoduje odkładanie się kryształów kwasu moczowego w tkankach miękkich, w szczególności wokół stawów i prowadzi do trwałego uszkodzenia stawów. Nie należy zapominać, że nawet jeśli nie dochodzi do tak drastycznych skutków i kryształki kwasu moczowego w stawach są skutecznie zwalczane przez nasz układ odpornościowy to zwalczanie to skutkuje odczynem zapalnym, a to oznacza ból i stopniowe uszkadzanie chrząstki stawowej.
Kwas moczowy a nadciśnienie
Jednak dna moczanowa to jeszcze nie wszystko jeśli chodzi o negatywne skutki podwyższonych poziomów kwasu moczowego w krwi. Kwas moczowy blokuje również produkcję tlenku azotu. Tlenek azotu produkowany jest przez śródbłonek naczyń krwionośnych i powoduje relaksację ściany naczyń krwionośnych, w tym tętnic. Zahamowanie produkcji tlenku azotu skutkuje wyższym ciśnieniem krwi, a nadciśnienie tętnicze jest przyczyną wielu chorób od miażdżycy poczynając i na chorobach nerek kończąc.
Kwas moczowy a nietolerancja fruktozy
To właśnie poziom kwasu moczowego w krwi jest doskonałym wskaźnikiem tego, czy spożywamy nadmierne ilości fruktozy i jak nasz organizm radzi sobie z usuwaniem negatywnych skutków działania tego cukru. Maksymalny dopuszczalny poziom kwasu moczowego w krwi u osób zdrowych to 5,5 mg/dl, a u osób, które już mają problemy zdrowotne, nawet mniej. Odpowiada to spożyciu maksymalnie 25 g fruktozy na dzień. Ponieważ fruktoza jest powszechnie dodawana do produktów spożywczych, w celu uniknięcia ryzyka zjadania większych ilości tego cukru, nie należy spożywać w owocach więcej niż 15 g fruktozy dziennie. Badania kliniczne przeprowadzone w Meksyku przez doktora Johnsona pokazały, że mimo że owoce zawierają wiele cennych składników takich, jak witaminy czy antyoksydanty, które częściowo zmniejszają negatywne efekty działania fruktozy, to jednak fruktoza z owoców spożywana w nadmiernych ilościach wywołuje te same problemy zdrowotne, co fruktoza z syropu wysokofruktozowego.
Więcej na temat fruktozy i jej wpływu na organizm przeczytasz w artykule: Owoce i soki owocowe - czy są zdrowe?
Do picia najlepsza jest więc woda.
Nie tylko jest niezbędna do funkcjonowaniu naszego organizmu ale jej picie jest warunkiem usuwania toksyn z organizmu, również usuwania nadmiaru kwasu moczowego.
Jeśli owoce to zdecydowanie nie w postaci soku.
Błonnik w całym owocu spowalnia wchłanianie cukrów, a także ma generalnie korzystny wpływ na nasz organizm. Soki owocowe sama nazywam "płynnym cukrem" i nawet jeśli są świeżo wyciskane odradzam. Jeśli chcemy i możemy jeść owoce wybierajmy takie z mniejszą zawartością cukrów w ogóle i samej fruktozy. Najmniej fruktozy znajdziemy w limonce, cytrynie. żurawinie, morelach, malinach, kiwi czy truskawkach. Owoce bogatsze w fruktozę to: jabłko, arbuz, gruszka, winogrona, czy mango.
To, że zawartość cukru w jabłku, bananie, garści czereśni czy mandarynce jest mniejsza niż np. w opakowaniu żelków czy kawałku tortu bezowego nie oznacza, że możemy ją zbagatelizować. Owoce są powszechnie uważane za zdrowe a jedzenie ich dużych ilości jest postrzegane jako korzystne. Jeśli zjemy kilka malin, truskawek, czy kiwi po śniadaniu czy obiedzie nie wpłynie to negatywnie na nasz organizm. Jeśli jednak zjemy pól kilograma czereśni na drugie śniadanie lub podwieczorek efekt będzie daleki od pozytywnego. Podobnie jak w przypadku słodyczy problem kompulsywnego jedzenia nie rzadko towarzyszy spożywaniu owoców ze względu właśnie na zawartość w nich cukru.
Zapraszamy do sprawdzenia naszych produktów, a w nich suplementy na zmęczenie.
Literatura:
- Choi i Curhan (2008). Soft drinks, fructose consumption, and the risk of gout in men: prospective cohort study. BMJ doi:10.1136/bmj.39449.819271.BE
- Choi i inni (2010). Fructose-rich beverages and risk of gout in women. JAMA 304:2270
Zostaw komentarz Cancel Reply